The Musketeers [1x05] The Homecoming, The Musketeers, napisy
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
[203][218]Czekaj.[308][334]Bez obaw.|Strzelał tak już sto razy.[334][373]- Jest pijany.|- Nigdy nie robił tego na trzewo.[434][483]/Pięć, cztery, trzy, dwa, jeden![678][706]Może spróbujemy|z zawišzanymi oczami?[1025][1044]Brać go![1190][1207]Muszkieterowie.[1221][1259]Zawsze lubilicie teatr uliczny.[1274][1299]To nie to, na co wyglšda.[1302][1344]Nie?|Więc co to takiego?[1676][1726]The Musketeers 1x5 The Homecoming|/Powrót do domu[1726][1760]Tłumaczenie: Mausner[1820][1839]Musisz co pamiętać.[1839][1868]Ten truposz.|Wiesz, kim był?[1868][1909]- Gdzie go poznałe?|- Nie zabiłe go.[1919][1961]- Potrzebujesz czego?|- Przyzwoitego adwokata.[1962][1998]Nastšpiło nieporozumienie.|Wyjanimy to.[2003][2041]Nigdy nic nie wiadomo.|Może nam się poszczęcić z sędziš.[2041][2096]- Sšdzę, że sytuacja jest doć jasna.|- Wysoki Sšdzie, mogę co powiedzieć?[2097][2135]Dojdziemy do pana,|kapitanie Treville.[2165][2208]A więc.|Co masz na swojš obronę?[2258][2283]Były moje urodziny.[2320][2358]/Zabawa się skończyła,|/więc poszedłem na spacer.[2469][2506]I co robiłe na tym "spacerze"?[2522][2568]Podziwiałem piękno i spokój|Paryża po zmroku.[2698][2744]Co sprowadza kogo takiego|do tej częci miasta?[2765][2806]Dorastałem tutaj.|Sš moje urodziny.[2807][2850]Wszystkiego najlepszego!|Ile masz lat?[2850][2878]Pojęcia nie mam.[2885][2916]Nie wiem, kiedy się urodziłem.[2919][2961]Po prostu wybrałem sobie ten dzień,|kiedy byłem dzieckiem.[2961][2999]Na więtowanie każdy dzień|jest dobry.[3099][3128]Daj ten zacnej pani co do picia.[3128][3169]/- Co stało się potem?|- Nie do końca pamiętam.[3193][3212]Musiałem zasnšć.[3212][3256]By obudzić się obok trupa|z kulš w głowie?[3310][3331]Tak.[3331][3381]I twierdzisz, iż nie masz pojęcia,|jak do tego doszło?[3419][3453]Portos du Vallon|to człowiek zacnej reputacji,[3453][3484]dobry żołnierz i muszkieter|z wieloletnim stażem.[3484][3525]Du Vallon? Kolejny z tych,|co przyjmujš szlacheckie nazwisko,[3525][3543]by móc odgrywać gentlemana?[3544][3579]Znam rodowitych gentlemanów,|niegodnych trzymać wiecy przed Portosem.[3579][3614]Powiem panu co,|czego życie nauczyło mnie, kapitanie![3615][3680]Można odziać psa w ładne szaty,|ale kundel zawsze pozostanie kundlem.[3683][3737]Człowiek został zamordowany!|Trzeba wyznaczyć przykład![3737][3759]Portosie du Vallon...[3769][3833]Uznaję cię za winnego i skazuję na mierć.|Wyrok zostanie wykonany natychmiastowo.[3869][3913]To wbrew prawu!|Wniosę skargę do króla.[3913][3959]Ma pan takie prawo, kapitanie.|Zabrać go na szubienicę.[4062][4077]Opónijcie ich.[4159][4179]Przywišzać go do wozu![4379][4395]Zła![4467][4478]Atos.[4526][4572]- Portosie!|- Muszkieterowie! Jed![4686][4710]Znamię przestępcy.[4722][4743]Wiem, dokšd jadš.[5205][5239]- Dlaczego tak robiš?|- To ostrzeżenie.[5242][5277]Nic nie rób, chyba że zostaniesz|zaatakowany.[5295][5333]- Więc gdzie jestemy?|- Dwór Cudów.[5359][5399]Jest zbyt niebezpiecznie.|Powinnimy zawrócić.[5440][5483]- Co z Portosem?|- Póki co będzie bezpieczny.[5487][5509]Ma tu przyjaciół.[5605][5659]Jak proponujesz zbudować lnišce miasto,|jeli nie tkniemy najbrudniejszej częci Paryża?[5659][5723]Panie, Dwór Cudów to miniaturowe|królestwo złodziei, rabusiów, dziwek i żebraków.[5723][5767]Wiem, czym jest Dwór Cudów, kardynale.|Dodatkowy powód, by się go pozbyć.[5767][5797]Mieszkańcy Dworu sš brutalni|i dzicy.[5797][5824]Przekonanie ich do progresu|nie jest łatwym zadaniem.[5825][5852]Pozostajš silnie przywišzani|do swej deprawacji.[5852][5873]Więc trzeba ich nauczyć|czego innego.[5873][5911]Dwór powinien być pierwszy|w kolejce do odbudowy.[5911][5955]- Ta sprawa jest w toku, Wasza Wysokoć.|- Cieszę się, że to słyszę.[5955][5989]Nowoczesna stolica|dla nowoczesnej Francji.[5993][6029]To będzie mojš spuciznš|dla wdzięcznego narodu.[6031][6049]Wasza Wysokoć![6066][6096]- Treville.|- Jeden z moich muszkieterów...[6097][6151]Pomylił głowę człowieka z melonem|i jš odstrzelił. W Paryżu tak mówiš.[6152][6182]Na pewno sš lepsze sposoby|ćwiczenia celnoci, kapitanie![6182][6213]Fakty w sprawie pozostajš niejasne.[6218][6274]Wasza Wysokoć, przyszedłem błagać o wstrzymanie|egzekucji, póki nie dowiodę jego niewinnoci.[6274][6299]Znam Portosa.|Nie zrobił tego.[6309][6359]Co sšdzisz, kardynale?|O tej całej meloncholii![6388][6419]Sšdzę, że powiniene się zgodzić,|Wasza Wysokoć,[6419][6465]póki ten morderca nie zostanie|odnaleziony w Dworze Cudów,[6465][6509]gdzie uciekł przed|wymiarem sprawiedliwoci.[6588][6635]Portos był sierotš,|urodził się tu i wychował.[6635][6657]Wród złodziei?[6677][6715]- Nigdy nic nie mówił.|- Drażliwy temat.[6715][6749]Dlaczego nazywajš to|Dworem Cudów?[6749][6813]Ponieważ wejcie tu otwiera oczy lepym|i uzdrawia więcej kalekich niż nasz Pan.[6840][6870]Kup instrument.|Masz ręce muzyka.[6897][6917]Zamierzam go znaleć.[6941][6967]Portos był pijany.[6968][7016]To na pewno był wypadek,|ale co, jeli jest winny?[7016][7039]Chodzi o Portosa.[7042][7070]- Rozumiesz?|- Tak.[7165][7197]Id do Wrena.|Może czego się dowiesz.[7399][7415]Charon.[7475][7503]Zrób tak jeszcze raz|i połamię ci nogę.[7551][7599]Trochę minęło, co?|Nie cieszysz się, że wróciłe?[7622][7643]Pewnie, że tak.[7653][7681]- Dlaczego?|- Bo nadal jestemy przyjaciółmi.[7681][7731]- Jednak zapomniałe o nas dawno temu.|- Nie zapomniałem.[7832][7882]- Naprawdę nie pamiętasz, czy go zabiłe?|- Nie mam większego pocięcia niż ty.[7895][7932]- Wydajesz się zawiedziony.|- Muszę myleć o reputacji.[7932][7983]Tutejsi ludzie mylš,|że włanie ocaliłem życie mordercy.[7997][8015]Może i tak.[8175][8205]Jeste tu teraz królem?[8227][8243]Pewnego rodzaju.[8284][8328]Na zewnštrz pada deszcz|muszkieterów?[8344][8415]- Zapewne widziała tu mego przyjaciela.|- Tak. Wysoki, przystojniejszy od ciebie.[8428][8460]O gustach się nie dyskutuje.|Rozmawiała z nim?[8461][8498]Postawił mi napitek.|Był gentlemanem.[8498][8554]- Zauważyła co niezwyczajnego?|- Młody chłopak się kłócił.[8555][8590]- Znała tego chłopca?|- Nigdy go nie widziałam.[8590][8629]Nie wyglšdał na takiego,|co tu pije.[8703][8755]Teraz się przyjrzałam,|ty jeste ten przystojny.[8836][8861]Gdzie krew?[8861][8899]Widziałem raz, jak człowiek|oberwał na ulicy kulš z muszkietu.[8900][8935]Zawartoć czaszki namalowała|wokół ładny obrazek.[8936][8985]A jednak nie ma ani kropli krwi...|ani kawałka koci.[8987][9034]- Nie zastrzelono go tutaj.|- Może powinnimy odwiedzić ofiarę.[9044][9077]Zobaczymy, co ma do powiedzenia.[9097][9128]Myjemy tu zwłoki i usuwamy|ograny wewnętrzne.[9129][9171]Kiedy ciało zostaje zasolone|i wypchane słomš, by zapobiec odorowi,[9172][9210]zostanie wystawiony na okazanie,|póki kto go nie zidentyfikuje.[9210][9233]W tym przypadku to niekonieczne.[9233][9277]Jajko norymberskie.|Przenony czasomierz. Drogi.[9277][9329]Jean de Mauvoisin, syn szlachcica.|Istna tragedia.[9329][9372]- Proszę odłożyć klucz. To dowód.|- Jedno pytanie.[9385][9413]- Ofiarę postrzelono w głowę?|- Tak.[9413][9439]- Po co go patroszyć?|- To nauka.[9439][9490]- Możemy się wiele nauczyć ze wieżych zwłok.|- Rozumiem.[9506][9530]- Pistolet był blisko.|- Przypuszczenie.[9530][9586]- Oparte o bogate dowiadczenia w walce.|- Jednak to nie obserwacja kliniczna.[9586][9627]Zabijanie to nie do końca nauka,|monsieur, ale brudny interes.[9628][9667]A my jako żołnierze|w nim siedzimy.[9693][9731]Zabójca nie stał dalej niż metr,|kiedy wystrzelił.[9731][9781]To nie był wypadek.|To morderstwo.[9936][9962]Flea!|To ty?[9962][10022]- Przez tyle lat ani jednego listu.|- Skšd wiesz, że nauczyłem się pisać?[10103][10121]Jestecie teraz razem.[10138][10181]To ma sens.|Cieszy mnie to.[10181][10202]Miałe swojš szansę, Portosie.[10202][10242]Skoro chciałe Flea,|trzeba jš było zabrać ze sobš.[10245][10269]Uważasz, że nie próbowałem?[10323][10355]Odpocznij.|Jutro cię stšd zabierzemy.[10368][10412]Im dłużej tu zostaniesz,|tym bardziej narazisz nas wszystkich.[10416][10433]Charon.[10452][10470]Niedługo wrócę.[10485][10500]Mamy gocia.[10524][10545]Zapomniałe o nas.[10563][10589]Nie pasowałem tutaj.[10604][10626]Powinnimy zdjšć z ciebie|te ubrania.[10627][10669]Kto mógłby wzišć cię za gentlemana|i poderżnšć gardło.[10696][10727]I uważaj, na co się patrzysz.[11039][11063]Szukam Portosa.[11090][11115]- Jest bezpieczny.|- Więc zabierz mnie do niego.[11115][11138]Nie chce cię widzieć.[11138][11177]Przekaż mu wiadomoć. Powiedz,|że jego przyjaciele oczyszczš jego imię.[11177][11217]Zostawilicie go na mierć.|My go ocalilimy. Jego prawdziwi przyjaciele.[11217][11262]Przyjaciele, którzy się wzajemnie|mordujš przez wzglšd na pienišdze.[11270][11310]Wyprowadcie go stšd.|Zapomnij o Portosie.[11311][11332]Jest teraz z nami.[11333][11372]De Mauvoisinowie byli niegdy poród|największych rodzin we Francji.[11372][11397]Ostatnio przeżywajš trudny okres.[11397][11423]Ale Emile de Mauvoisin wcišż jest|w kręgu króla.[11424][11457]Co robił jego syn,|pijšc w takim miejscu jak Wren?[11462][11495]Ani ladu Portosa,|ale wpadłem na jego przyjaciela.[11496][11520]Sšdzi, że oddalimy go na stryczek|i porzucilimy.[11520][11548]Portos walczył ciężej niż my,|by zostać muszkieterem.[11548][11586]Nie zrezygnowałby z nas tak lekko.|Zacznijcie od odwiedzin u pana de Mauvoisin.[11586][11622]Dowiedzcie się, z jakim|towarzystwem trzymał jego syn.[11707][11738]Widzę po waszych minach,|że to poważna sprawa.[11738][11799]- Przychodzicie w imieniu króla?|- Nasze obowišzki majš bardziej osobistš naturę.[11802][11835]Więc proszę mówić.[11874][11925]Mój syn.|Boże, co takie...
[ Pobierz całość w formacie PDF ]