Three O'Clock High - Punktualnie o trzeciej, stare dobre komedie

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
00:00:25:Od pocz�tku powinienem by� wiedzie�,00:00:27:�e to b�dzie pechowy dzie�.00:00:57:Dzwoni od godziny.|My�la�am, �e nie �yjesz.00:01:01:Nie mia�e� by� o si�dmej|w sklepiku szkolnym?00:01:52:Mama wypra�a twoje koszule|przed wyjazdem do Fort Lauderdale.00:02:13:Czasem zastanawiam si�,|po co mama kupi�a suszark�.00:03:18:Klucze.00:03:37:B�dziemy musieli zabra�|samoch�d mamy.00:03:45:SUPERMAMA00:04:05:- Co b�dzie tym razem?|- Co masz na my�li?00:04:07:Franny. W ostatnim semestrze|by� punk, teraz lata 60.00:04:11:Czemu najstarszej klasie|musi zawsze odbija�?00:04:15:Franny lubi zmiany, to wszystko.00:04:53:Dzi�ki.00:05:32:Wi�c teraz ubieramy si� na czarno, tak?00:05:34:Nie, mia�am z�e przeczucie|co do dzisiejszego dnia.00:05:51:Jakie masz plany na jutro wiecz�r?00:05:54:Nie wiem. Spotkam si� chyba z Vincentem.00:05:58:My�la�am, �e mogliby�my...00:06:23:Czerwone oznacza chyba,|�e trzeba si� zatrzyma�.00:07:12:LICEUM WEAVER00:07:14:WHS KONTRA PANTERY|TYGRYSY G�RA,00:07:20:Ten nowy to totalny �wir.|W by�ej szkole z�ama� uczniowi kark.00:07:25:A potem zagrozi� no�em|trenerowi pi�ki no�nej.00:07:28:Trener go z�apa� i w�ciek� si�.00:07:30:- l on ma przyj�� do naszej szko�y?|- Dzisiaj.00:07:33:Gdy z�ama� mu kark, chcieli go|zamkn�� w ciupie, ale s�dzia go zwolni�.00:07:38:S�yszeli�cie, co zrobi� w Lincoln?00:07:40:Mieli robi� sekcj� rekin�w,|ale odm�wi�.00:07:43:- To jego ulubione zwierz�ta.|- Szurni�ty wielbiciel rekin�w.00:07:46:Nauczyciel go chwyci�|i chcia� zabra� do sekretariatu.00:07:49:- Ale on ma fobi� na punkcie dotykania.|- Dotykania?00:07:52:Nie lubi by� dotykany.00:07:55:- Nauczyciel le�a� w szpitalu.|- Dlatego �e go dotkn��?00:07:59:Ten go�� na pewno co� bierze.00:08:01:Gdy uderzy� nauczyciela od �cis�ych,|wys�ali go na zaj�cia specjalne.00:08:06:W pierwszym dniu|pobi� si� z najgorszymi palantami.00:08:10:Przetr�ci� im ko�ci, powa�nie.00:08:13:- S�yszeli�cie o jego kastecie?|- Kastecie?00:08:17:Wyjmuje go na specjalne okazje.00:08:19:- Tak mocno go uderzy�...|- ...z�ama� mu nos.00:08:22:- Powa�nie.|- Jak najbardziej.00:08:24:Nie lubi, jak si� go dotyka.00:08:26:Z�ama� go�ciowi kark,|bo tamten go dotkn��.00:08:29:- Dlatego �e go dotkn��?|- Nie lubi by� dotykany.00:08:32:- Nie do wiary.|- Gra w pi�k�?00:08:34:- Nie.|- To dobrze.00:08:35:Kiedy� gra�. Pami�tasz tego go�cia,|kt�ry zagrozi� trenerowi no�em?00:08:39:- Tak.|- To on.00:08:40:Jezus.00:08:42:Na zaj�ciach specjalnych|rzuci� si� na nauczyciela.00:08:45:To nie s�,zwykli nauczyciele.|Byli gliniarze.00:08:48:Podobno nosz� bro�.00:08:50:- Przyszed� tu z klasy specjalnej?|- Aha.00:08:53:Chodz�, do szko�y i dalej mog�,|zabija� ludzi.00:08:58:Jak on si� nazywa?00:09:15:Buddy Revell.00:09:40:- Witaj, Jerry.|- Dzie� dobry.00:09:42:Dobrze. Zobaczmy.00:09:44:Mamy o��wki. Plastykowe etykietki.00:09:47:Musisz tylko podpisa�|nad moim nazwiskiem.00:09:52:- Jak nam idzie w tym tygodniu?|- Bardzo dobrze.00:09:57:Ponad 470 dolar�w.00:10:03:Fantastycznie.00:10:04:Musimy robi� co� dobrze.00:10:07:To du�o pieni�dzy.|Zanie� je po szkole do banku.00:10:13:- Okej.|- Na razie.00:10:15:Mam spotkanie|w zwi�zku z dzisiejszym meczem.00:10:19:�wietnie.00:10:23:Mogliby�my za te pieni�dze|urz�dzi� przyj�cie.00:10:25:Rodzice wracaj�, dopiero jutro.00:10:28:To si� nazywa wielki napad.00:10:30:�artuj�. A poza tym wielki napad|jest wtedy, gdy kradniesz ponad 500.00:10:37:- Przepraszam.|- Cze��, w czym mog�...?00:10:41:...pom�c?00:10:44:- Potrzebny mi jaki� notatnik.|- Jaki konkretnie?00:10:48:Standardowej wielko�ci, sklejany,|na spirali, bia�y, ��ty...?00:10:53:- Zwyk�y bia�y.|- Bia�y. Tak.00:10:57:Dobry wyb�r.00:11:00:- l d�ugopis.|- D�ugopis.00:11:03:Nie uwierzysz, co dostali�my.00:11:05:Nowy d�ugopis firmy Write Brothers.00:11:11:Niesamowity system|przep�ywu atramentu.00:11:13:Gdy robisz zadanie domowe w ��ku|i piszesz do g�ry nogami...00:11:17:- Ten d�ugopis...|- Nie odrabiam zada� w ��ku.00:11:20:Ach... tak.00:11:24:- Bic?|- Mo�e by�.00:11:36:Da�am ci pi�� dolar�w.00:12:00:Nie trzeba. Odbior� p�niej.00:12:02:Nie, mam je tutaj.00:12:08:W porz�dku. Naprawd�.00:12:14:To b�dzie chyba pechowy dzie�.00:12:22:- S�ysza�e�?|- Mo�esz u�ci�li�?00:12:25:Buddy Revell.|To prawie jak Charlie Manson.00:12:28:To mo�e by� �wietna historia.|M�wimy o potencjalnej nagrodzie.00:12:31:Chcesz napisa� o nim artyku�|do gazetki?00:12:34:Przedstawi� szkole nowego ucznia.00:12:37:Wg��bi� si� w to,|co sob�, reprezentuje jako cz�owiek.00:12:41:- Jeste� chory.|- Nie. To wyj�tkowy go��.00:12:44:Nigdy nie przegra� �adnej walki.|Ma doskona�a, reputacj�.00:12:47:W Jefferson z�ama�|jednemu uczniowi kark.00:12:50:Tak. Czy to nie �wietne?00:12:53:Zanim wyznacz� artyku�y|do nast�pnego numeru,00:12:56:chc� wam o czym� powiedzie�.00:12:58:Mamy w szkole nowego ucznia.|Buddy Revella.00:13:02:S�yszeli�my o nim r�ne historie.00:13:04:Powinni�my go przyja�nie|powita� w Weaver,00:13:07:zamiast alienowa�,|jak to robiono w poprzednich szko�ach.00:13:12:Razem z Vincentem postanowili�my,|�e napiszemy powitalny artyku�,00:13:17:kt�ry zosta� przydzielony...00:13:20:...Jerry'emu Mitchellowi.00:13:29:- Susan...|- Prosz� pani?00:13:31:Mog� wyj�� do toalety?00:14:17:Przepraszam.00:14:22:Cze��. Jestem Jerry Mitchell.|Nale�� do redakcji szkolnej gazetki.00:14:26:Tytan.00:14:30:Wiem, �e to dziwne,|pyta� ci� przy pisuarze...00:14:35:- Je�li jeste� ciota,...|- O, Bo�e.00:14:39:Ja? Nie. Absolutnie.00:14:50:Pr�buj� si� dowiedzie�...|Jeste� Buddy Revell, tak?00:15:02:- Jeste� kapusiem?|- Nie, jestem w gazetce szkolnej.00:15:05:Czego chcesz?|Dopiero tu przyszed�em.00:15:09:Niczego nie chc�.|Chcia�em tylko porozmawia�.00:15:13:Kazali mi napisa� jaki� g�upi artyku�|na tw�j temat, bo jeste� nowy.00:15:18:Chcesz napisa� o mnie|g�upi artyku�?00:15:22:- Dlaczego mam wyj�� na g�upiego?|- Nie, to nie tak.00:15:26:Wcale nie.00:15:28:Nie obchodzi mnie,|czy bierzesz dragi i inne g�wno.00:15:33:Nie jestem niczyim kapusiem.00:15:37:To nie znaczy, �e my�l�,|�e bierzesz narkotyki. To znaczy...00:15:43:Zapomnijmy o tym|i udajmy, �e tego nie by�o.00:16:01:Nigdy nie zapomnisz,|�e to by�o.00:16:20:Chc�, �eby� co� zrozumia�.00:16:24:Nie lubi�, jak ludzie o mnie wiedza,.00:16:28:Nie chc�, by ktokolwiek o mnie wiedzia�.00:16:32:Wi�c we� sobie t� gazet�|i wytrzyj ni�, kutasa.00:16:38:Wkurzy�e� mnie.00:16:41:B�d� musia� co� zrobi�,|by si� wy�adowa�.00:16:45:- Wy�adowa�?|- B�dziemy si� bi�.00:16:48:Dzisiaj. Po szkole.00:16:50:O trzeciej na parkingu.00:16:52:Je�li spr�bujesz uciec,|znajd� ci�.00:16:55:Je�li wygadasz si� nauczycielowi,|b�dzie jeszcze gorzej.00:16:58:Uciekniesz do domu?|B�d� czeka� pod twoim ��kiem.00:17:03:Ty i ja.00:17:06:Trzecia po po�udniu.00:17:54:- W porz�dku, Jerry?|- Aha.00:18:01:- Je�li chodzi o ten artyku�....|- W�a�nie z nim rozmawia�em.00:18:05:- Z kim?|- Z nim.00:18:07:Z Buddym Revellem?00:18:09:�wietnie. Co powiedzia�?00:18:11:Chce si� ze mn�, bi� o trzeciej|na parkingu.00:18:15:Nie dotyka�e� go chyba?00:18:18:Niedobrze.00:18:20:- Co� si� z tob�, dzieje.|- Revell wyzwa� go do walki.00:18:25:- Kiedy?|- O trzeciej na parkingu.00:18:29:Ethan b�dzie wiedzia�, co robi�.00:18:31:- Ethan?|- To m�j duchowy przewodnik.00:18:33:- Doradza mi z innego �wiata.|- Dobry pomys�.00:18:37:Nie b�dziemy potrzebowa�|Ethana, ani nikogo innego.00:18:40:Nie b�dzie �adnej walki.00:18:42:Porozmawiam z Buddym|i powiem mu, �e nie ma powodu.00:18:47:Nikt nie b�dzie wiedzia�.00:18:48:- Ty jeste� Jerry Mitchell?|- Tak.00:18:50:- Masz walk� z Revellem?|- Nie ma �adnej walki.00:18:53:Nie wygl�dasz na d�udok�.|Powodzenia.00:18:56:- Poczekaj...|- Wie�ci szybko si� roznosz�,.00:19:19:Przepraszam raz jeszcze.00:19:25:Nie rozmawiam z tob�,|a� do trzeciej.00:19:29:O tym chcia�em porozmawia�.00:19:31:Nie ma powodu, by si� bi�.|Ju� nie pisz� tego artyku�u.00:19:37:Wiem, �e nie, bo ci m�wi�em...00:19:40:...�e nie lubi�...00:19:44:...jak ludzie o mnie wiedza,.00:19:52:Pos�uchaj, g�wniarzu.00:19:55:B�dziemy si� bi� o trzeciej00:19:59:i nie masz nic do powiedzenia.00:20:03:Ale...00:20:13:KOMBINACJA SZYFRU|BY OTWORZY�:00:20:24:Jerry Mitchell.00:20:26:S�ysza�em, �e masz ma�y problem.00:20:28:- Jaki problem?|- Z Buddy Revellem.00:20:31:Ja i Bruce chcemy i��|do szko�y filmowej.00:20:33:Nakr�cimy film z waszej walki.00:20:37:Wydarzenia poprzedzaj�ce, twoje|uczucia, jak radzisz sobie z pora�ka,.00:20:41:Chcecie chodzi� za mn�, przez ca�y dzie�|i kr�ci�, jak Revell daje mi po ty�ku?00:20:45:To nie b�dzie �aden kicz. M�wimy|o prywatnych momentach, uczuciach...00:20:49:- Co o tym my�lisz?|- Nie.00:20:51:- Powiedzia�e� nie?|- Tak.00:20:53:Chcemy zrobi� z ciebie gwiazd�.00:20:56:- To Jerry. Siadaj.|- Przepraszam, panie Medved.00:21:00:Siadaj.00:21:04:Pomy�l o tym.00:21:07:CUDOWNY �WIAT INSEKT�W00:21:34:S�ysza�am, �e masz walczy�|z Buddy Revellem.00:21:38:- Szczerze m�wi�c...|- Bi�e� si� ju� kiedy�?00:21:42:Nie.00:21:45:Przemoc i agresja|to normalne przejawy �ycia.00:21:50:Nawet w cudownym �wiecie|insekt�w.00:21:52:Popatrzmy na tego|�agodnego konika polnego.00:21:57:A teraz przyjrzyjmy si� jego wrogowi,00:21:59:skorpionowi.00:22:01:Pokojowo nastawiony konik polny|wykonuje codzienne czynno�ci,00:22:04:podczas gdy skorpion|zbli�a si� do swojej ofiary.00:22:07:Podpisz ten formularz|na wypadek urazu kr�gos�upa lub b�lu.00:22:13:- Sprzedamy to w kabl�wce.|- Podpisz tutaj.00:22:17:...ca�kowicie nie�wiadomy|niebezpiecze�stwa.00:22:20:Konik polny nie ma szansy|wygra� ze skorpionem, wyposa�onym...00:22:24:Cz�ciowy uraz...00:22:26:B�dziemy mieli kopi�,|wszyscy b�d�,j�, mieli...00:22:29:Konik zamiera z przera�enia,00:22:31:widz�c zbli�aj�cego si� skorpiona.00:22:35:Na nieszcz�c... [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • shinnobi.opx.pl
  •