The.Great.Silence.1968.560.25fps.864kbs.96abr, Kino
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.00:08:35:Ciesz� si�, �e mi pomog�e�.00:08:42:Nie, zaraz... co robisz?00:08:45:Mamo!00:08:47:Miguel!00:08:50:Miguel...m�j synu!00:09:02:Musi pani zrozumie�, w ten spos�b|zarabiamy na �ycie.00:09:05:Zaprowadz� go prosto do szeryfa.00:09:17:Ca�e szcz�cie, �e twarz jest nieuszkodzona.|Wci�� mo�na go rozpozna�.00:09:21:Chod� Tigrero po nasz� kasior�.00:09:23:Nagroda jest w ca�o�ci twoja.|Ja po prostu by�em w pobli�u.00:09:28:Z�api� pozosta�ych dw�ch|i wszyscy b�d� zadowoleni.00:09:30:Ale uwa�aj, zabili ju� pi�ciu z nas.00:09:42:Amnestia zapocz�tkowa�a zaostrzone �owy.00:09:45:Trzeba natychmiast z tym sko�czy�.00:09:47:-Dok�adnie gubernatorze, ale...|-Ale?00:09:51:�owcy nagr�d to ludzie, kt�rzy|post�puj� zgodnie z prawem.00:09:56:Poza tym kontrolowanie tak wielkiego|obszaru wcale nie jest �atwe dla jednej osoby.00:10:01:Ale dla ciebie jest �atwe, szeryfie.00:10:04:Jeste� drugim najlepszym strzelcem|w tym stanie czy nie?00:10:07:Dok�adnie. Ale tylko dlatego, �e uda�o|mi si� unikanie tego najlepszego.00:10:12:Kontynuuj swoj� prac�. Wyborcy musz�|zn�w uwierzy� w prawo i porz�dek.00:10:18:Musimy na zawsze zako�czy� er� "Dzikiego Zachodu".00:10:19:Bandyci, �owcy nagr�d i szeryfowie|zjednocz� si� w lepszym �wiecie.00:10:24:W �wiecie, gdzie...00:10:25:Gubernatorze, uwolni�by pan nawet morderc�|prezydenta przed wyborami.00:10:30:Co ty m�wisz szeryfie?|Nie wiem o co ci chodzi.00:10:34:O nic. Czasem po prostu g�o�no my�l�.00:10:38:-Dobry �o�nierz nie my�li.|Tak jest. �adnych my�li, tylko rozkazy.00:10:43:Jed� do Snow Hill...00:10:46:Utah.00:12:11:Starczy! Przesta�!00:12:14:Tigrero, uwierz mi! Ja naprawd� nic nie wiem.00:12:20:-Powiedz mi najpierw, gdzie mog� go znale��.|-Nie znam go.00:12:23:Znasz go bardzo dobrze,|by� razem z tob� w g�rach.00:12:26:Nie wiem dok�d pojecha�.|Pu�� mnie! B�agam ci�!00:12:30:Nie znam go.00:12:33:Sko�cz z tym!00:12:35:Tigrero, uwierz mi!00:12:37:Nic nie wiem!|Nic nie wiem!00:12:40:Nie k�am. Cokolwiek powiesz|i tak si� dowiem.00:12:45:W m�ynie,00:12:48:poza miastem,00:12:51:tam gdzie mieszka jego �ona.|Jest uzbrojony.00:12:54:Wielkie dzi�ki.00:13:58:Jestem zmartwychwstaniem|i jestem �yciem.00:14:00:Ci, kt�rzy we mnie wierz�,|�y� b�d� wiecznie. Amen.00:14:21:Je�li czekasz na dyli�ans, b�dziesz|potrzebowa� du�o cierpliwo�ci.00:14:26:�nieg zasypa� g�ry.|Sp�ni si�.00:14:31:Poda� co� ciep�ego,|gdy b�dziesz czeka�?00:14:38:Dzi�kuj�, za chwil� podam.00:14:50:Znam ci�, nieznajomy.00:14:53:Pomagasz s�abym w potrzebie.00:14:56:Twoja bro� pomszcza niewinnych.00:15:00:M�j syn te� by� niewinny.00:15:02:Zabili go tak samo, jak wielu innych.00:15:06:B�agam ci�, aby� go pom�ci�.00:15:09:Jeden z jego zab�jc�w wyjecha�,|ale drugi wci�� jest w mie�cie.00:15:12:Mog� ci jedynie zaoferowa� konia Miguela|za �mier� jego zab�jcy.00:15:16:Zabij go, pom�cij �mier� mojego syna!00:15:19:W ten spos�b uratujesz innych|nieszcz�nik�w od �mierci.00:15:49:Tak, wiem.00:15:51:Niekt�rzy z nich dostaj� nagrody|o warto�ci 5000 dolar�w.00:15:57:Dla przyk�adu, m�j przyjaciel Tigrero zawsze...00:16:02:odk�ada gdzie� swoje pieni�dze.|Ale z tym ca�ym �niegiem...00:16:08:mo�esz sobie �atwo odmrozi� ty�ek.00:16:18:Ca�y czas jem, a i tak jest mi zimno.00:16:31:Lekarz...00:16:33:powiedzia�, �e to mo�e by� krew.00:16:38:Chcia� j� zbada�,00:16:44:ale nikogo nie dopuszczam|do mojej krwi.00:16:48:Masz racj� Charly.|To przynosi pecha.00:16:55:Dok�adnie.00:17:02:Zamknij drzwi, bo jest zimno!00:17:04:Powiedzia�em, �eby� zamkn��.|Bo jak zawsze...00:17:08:wpuszczasz zimne powietrze.|S�ysza�e� mnie?00:17:10:Zamknij te drzwi albo ci� zabije.00:17:13:Charly, uspok�j si�.|Niebezpiecznie jest mu grozi�.00:17:18:Ja nie gro��, szeryfie, ja strzelam.|Zamknij te pierdolone drzwi!00:17:24:Zamknij...00:17:58:-Co teraz? Aresztujesz go?|-Nie, to Charly pierwszy wyci�gn�� bro�.00:18:04:Nieznajomy strzeli� w akcie samoobrony.00:18:08:Prawo nie mo�e go|w takiej sytuacji os�dzi�.00:18:12:By� mo�e. Ale musisz si�ga� po bro�|szybciej ni� diabe�.00:18:16:Mo�e to by� wcielony diabe�.00:19:16:Marnujesz sw�j czas.|Mojego m�a tu nie ma.00:19:20:Wiem, ale nie ryzykuj� swojej sk�ry|dla 1000 dolar�w.00:19:23:Kiedy mnie zobaczy, pozostanie spokojny.|Przyprowad� go do mnie.00:19:29:Nie zrobi� tego, a teraz odejd�!00:19:32:No dalej, rusz si�!00:19:35:Je�li kochasz swoj� �on�, to si� poka�!00:19:40:Ruszaj!00:19:46:Chc� ciebie �ywego.00:19:48:I tak dostan� nagrod�.00:19:55:Wi�c czemu si� boisz?00:19:58:Wyjd� i poddaj si�!00:20:00:Ty zgni�a kupo mi�cha.00:20:02:Wyrzu� swoj� bro�|i podnie� r�ce do g�ry.00:20:11:A teraz id� i przykryj swojego eks-m�a �niegiem.00:20:15:�eby pozosta� �wie�y.00:20:20:Nie mo�e zosta� pochowany, dop�ki|nie dostan� pieni�dzy.00:20:24:Tylko o tym nie zapomnij.00:20:26:By� wiele warty.00:20:28:Co za czasy!00:20:30:Kolorowy jest wi�cej warty od bia�ego.00:20:37:Pomocy!00:20:38:M�j m�� zosta� zamordowany!|Pom�cie mi!00:20:59:Szefie, zosta� tu przyprowadzony.00:21:05:Pauline...m�j bo�e, biedactwo!00:21:08:-Musisz by� silna.|-Nie p�acz!00:21:12:Pollicut!00:21:16:Ty cholerny oszu�cie! Siedzisz|sobie w ciepe�ku...00:21:22:Kiedy ci nieszcz�nicy gin�|z twojej winy!00:21:26:To ty, cholerna kanalio...00:21:28:zyskujesz na nagrodach wyznaczonych|za czyje� g�owy.00:21:31:Ten cz�owiek by� kryminalist�. Nie dosta�|niczego, na co by nie zas�u�y�.00:21:35:To nie musi si� odcisn�� na Pauline.|Mo�e wszystko dosta� ode mnie.00:21:39:Ty �winio!00:21:40:Pr�dzej wola�aby mie� do czynienia|z w�ciek�ym psem ni� z tob�!00:22:06:Ruszaj!00:22:08:No dalej, ruszaj si�!00:22:12:Dalej, dalej, do przodu.00:22:23:Psia krew.00:22:26:No dalej, ruszaj si�!00:22:28:G�upie zwierz�!00:23:04:Id�!00:23:14:Jestem nowym szeryfem.00:23:17:Nie mam pieni�dzy.00:23:19:Nada dinero!00:23:21:Je�li zamierzacie mnie zabi�,|wszyscy b�dziecie wisie�.00:23:23:Je�li kt�ry� si� ruszy, to go zastrzel�.00:23:25:Tak �atwo mnie nie dostaniecie.00:23:27:Szeryfie, twoja strzelba zamarz�a.00:23:31:Jeste�my na tyle do�wiadczeni,|aby utrzyma� ciep�o naszych broni...00:23:36:i wiem jak ich u�ywa�.00:23:39:Jeden fa�szywy ruch a rozwal� ci �eb!00:23:45:Nie b�j si�, nie zamierzamy ci� zabi�.00:23:48:-W takim razie czego chcecie?|-Twojego konia.00:23:52:Co? Jest was tak wielu. Na|co wam si� zda jeden ko�?00:23:59:Na steki.00:24:02:Zaspokoi nasz g��d na tydzie�.00:24:31:-Przenie� si� do mnie, je�li chcesz.|-To nie pomo�e.00:24:36:Chc� tylko jednego:00:24:39:zem�ci� si�, nawet kosztem|swojego �ycia.00:24:43:Za twojego m�a by�a wyznaczona|nagroda, a to za spraw� Pollicuta.00:24:48:Nie daj�c mu �adnej pracy praktycznie|zmusi� go do kradzie�y.00:24:53:Mo�e i masz racj�, ale prawdziwym|zab�jc� jest Tigrero.00:25:02:Chc� jego �ycie za �ycie mojego m�a.00:25:09:Jest pewien cz�owiek, kt�rego nawet|�owcy si� boj�.00:25:13:Nazywaj� go Silence...00:25:16:poniewa� towarzyszy mu cisza i �mier�.00:26:10:Jeste�my sp�nieni.00:26:15:Hej! Zatrzymaj si�!00:26:20:Tam kto� jest.00:26:34:Jestem szeryfem.00:26:35:Musz� st�d ucieka�.00:26:39:Niewa�ne dok�d zmierzasz, najpierw|zabierz mnie do Snow Hill.00:26:44:-Nie jedziemy w t� stron�.|-Nie obchodzi mnie to!00:26:47:Zabierzcie mnie Snow Hill!|Natychmiast!00:27:02:Wybaczcie to zboczenie z trasy,|ale musz� jecha� do Snow Hill.00:27:07:To pilne.00:27:12:Jestem nowym szeryfem.00:27:15:I jakby tego by�o ma�o,00:27:18:jest tam teraz kurewsko zimno.00:27:24:Wiem, co sobie my�lisz.00:27:28:�e administracja wysy�a|teraz ludzi piechot�.00:27:38:Ale...wcze�niej nie musia�em i��.00:27:42:Ale bandyci zabrali mi konia,|�eby go zje��.00:28:45:Odepnij konie i je zmie�.00:28:48:Kiedy zacznie si� zamie�, to utkniemy.00:28:50:Pom� mi w noszeniu.|P�niej kupi� ci drinka.00:28:56:Wezm� sobie wi�kszego.00:29:10:Jaki on ci�ki!00:29:19:Dalej, ci�gnij!00:29:21:Posz�o!00:29:31:Hej ty!00:29:32:Nie mo�esz przewozi� zmar�ych w ten spos�b.|S� na to specjalne przepisy.00:29:37:Jestem nowym szeryfem Snow Hill.00:29:41:Pozna�em po gwie�dzie. Ale prawd�|m�wi�c wygl�dasz jak farmer.00:29:45:Ale z t� gwiazd� wygl�dasz jak|farmer, kt�ry udaje szeryfa.00:29:51:Dalej!00:29:53:Co to za klaun z czapk� ksi�dza|i damskim futrze?00:29:58:To Tigrero. Lepiej si� go szybko pozby�.00:30:01:-Dzi�ki.|-�aden problem.00:30:03:Poczekaj!00:30:04:Chcia�bym od�wie�y� leciutko|twoj� pami��.00:30:08:Zmarli mog� by� jedynie przewo�eni|w drewnianych lub metalowych trumnach.00:30:11:Wed�ug paragrafu 15...00:30:14:-To nie s� zwyk�e cia�a.|-Nie s�?00:30:16:W takim razie jakimi s�?00:30:20:Dw�ch bandyt�w, kt�rych zlikwidowa�em|i w�a�nie wioz� do Snow Hill.00:30:24:Chc� wreszcie dosta� za nich nagrod�,|zanim zgnij�.00:30:29:Je�li mi wybaczysz...00:30:53:Czterech jest na listach go�czych.|To s� ci z dachu?.00:30:59:Drugi i trzeci.00:31:01:Jeden ju� jest w mie�cie. Zostanie|pochowany, jak tylko wyp�ac� nagrod�.00:31:05:Prawo chce ich �ywych lub martwych.|Wygl�da na to, �e ty wolisz martwych.00:31:12:�ywi s� dro�si. To dlatego prawo|przyjmuj� t� drug� opcj�.00:31:19:Poza tym to by si� sta�o zbyt niebezpieczne.|Ci ludzie s� przeciwko Bogu i ca�emu �wiatu,00:31:24:przeciwko duchowi, prawu i porz�dkowi.|Oni naprawd� nale�� do cmentarza.00:32:29:Poczekaj, prosz�!00:32:32:Co si� sta�o?00:32:35:Musz� za�adowa� jeszcze jednego.00:32:39:-Pom� mi, sam sobie nie poradz�.|-Co on teraz robi?00:32:50:Chod� tutaj!00:33:01:No dalej, podnie� go do g�ry!00:33:04:Zaj��em si� tym jednym dwa dni temu.|Zimno dobrze go zakonserwowa�o.00:33:08:Jest warty jedynie 500 dolar�w,|ale to zawsze co�.00:33:24:Co chcesz, pieni�dze to pieni�dze.|Musisz si� zabezpieczy� na s...
[ Pobierz całość w formacie PDF ]