The Simpsons - S2E01 - Bart Gets an F, The Simpsons S02
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
00:00:02:www.napiprojekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.00:00:03:Episode 7F03|Bart Gets an F|Bart dostaje 100:00:16:NIE BĘDĘ ZACHĘCAŁ INNYCH DO LATANIA00:01:23:/Bart, nie przerywaj,|/gdy Martin prezentuje ksišżkę.00:01:26:/Nigdy nie widziałem rzeczy|/szlachetniejszej niż ty, bracie.00:01:32:/Chod i zabij mnie00:01:34:/Nie interesuje mnie,|/kto kogo zabije.00:01:37:Łapać ryby, zabijać byka,|kochać kobietę.00:01:43:Żyć!|Dziękuję wam.00:01:48:Och, po prostu doskonale!00:01:50:Momentami naprawdę uwierzyłam, że byłe Hemingwayem.|Brawo, Martin.00:01:55:- Nazywajcie mnie tatusiem.|- Trochę ketchupu do twoich słodkich bułeczek, tatusiu?00:01:59:Mamy czas na jeszcze jednš prezentację.|Bart Simpson?00:02:03:Masz gotowš prezentację "Wyspy Skarbów"?00:02:06:Gotowš? Co za pytanie!|Uczniowie, przygotujcie się na porażenie.00:02:13:Jak wspomniała już panna Krabappel,|tytuł ksišżki, którš czytałem, to "Wyspa Skarbów".00:02:18:Jest o piratach...00:02:20:...z opaskami na oczach|i lnišcymi, złotymi zębami.00:02:26:I z zielonymi ptakami na ramionach.00:02:30:Czy wspomniałem, że została napisana przez|faceta nazwiskiem Robert Louis Stevenson?00:02:34:I wydana przez dobrych|ludzi z McGraw-Hill.00:02:37:Podsumowujšc,|w skali Simpsona od 1 do 10...00:02:41:...10 - najwyżej, 1 - najniżej,|a 5 rednio, daję jej...00:02:46:...9.00:02:48:Pytania? Nie?|Więc usišdę.00:02:51:Czy czytałe ksišżkę?00:02:53:Panno Krabappel, jestem obrażony.|To jest prezentacja ksišżki, czy polowanie na wiedmę?00:02:57:Więc może powiesz|nam imię pirata.00:03:02:/Czarnobrody, Kapitan Nemo,|/Kapitan Hak, Niebieskobrody.00:03:05:- Niebieskobrody?|- Siadaj. Zobaczymy się po zajęciach.00:03:10:NIE BĘDĘ OPIERAŁ MOJEGO ŻYCIA NA KŁAMSTWIE00:03:11:Twoje stopnie stały się gorsze.|NIE BĘDĘ OPIERAŁ MOJEGO ŻYCIA NA KŁAMSTWIE00:03:14:- Czy wiesz o tym?|- Tak, proszę pani.00:03:15:- Czy wiesz, że jutro jest ważny test z kolonialnej Ameryki?|- Tak, proszę pani.00:03:19:- Bla, bla, bla, bla.|- Tak, proszę pani.00:03:23:- Bla, bla, bla.|- Tak, proszę pani.00:03:26:- Bart, słuchałe, co do ciebie mówię?|- Tak, proszę pani.00:03:29:Więc co powiedziałam?00:03:32:- Poprawić się i wznieć?|- To był szczęliwy traf.00:03:36:KRAINA HAŁASU|SALON GIER VIDEO00:03:39:We tę babciu!00:03:41:Ukryć się! miercionona naftalina.|Babcia pocałowała mnie!00:03:45:/Osišgnšłe poziom niewdzięcznego wnuka.|/Spróbuj znowu, jeli masz miałoć!00:03:53:Parę gier więcej|i zasišdę do ksišżki.00:03:58:ZDRAPEK I POCHARATKA|POZWÓL IM JEĆ POCHARATKO00:04:12:Zupa!|Prędzej, bo zrobi się kożuch!00:04:16:Nienawidzę tego nieprzyjemnego,|klejšcego kożucha!00:04:18:Zaraz po obiedzie biorę się do pracy.00:04:22:- Marge, przyniesiesz mi piwo?|- Czekaj, Lisa ma dobre wiadomoci.00:04:26:- Jego to nie obchodzi, mamo.|- Obchodzi. Chcę piwa, gdy mnie obchodzi.00:04:32:Homer!|Zaczynaj Lisa.00:04:35:Dostałam 6 z testu ze słownictwa.00:04:38:Dostała! Dobrze, to tylko....|Och, co za wspaniały dzień!00:04:44:Podaj mi swojš kartkę.|Przypnę to do lodówki.00:04:49:Mogę też upiec dwie|pieczenie przy jednym ogniu.00:04:52:Zakryłe mojš kartkę!00:04:55:Popatrz na te zabawne wšsy.|Przypomniałem sobie!00:04:58:Na "Filmach za milion dolarów"|jest "Tydzień Goryla".00:05:01:Nie tato, powinienem naprawdę...00:05:05:Goryl Zdobywca.|Dziadziu ich wszystkich.00:05:12:Dobrze, może jeszcze|jednš godzinkę.00:05:18:To takie niesprawiedliwe.|Tylko dlatego, że on jest inny.00:05:21:Czas zasišć do ksišżek.00:05:24:Zasuwasz jak wół, co synu?00:05:28:W porzšdku, zajmijmy się obowišzkami.00:05:31:"Rozdział I: Sen o wolnoci.00:05:34:15 wrzenia 1620 r. separatyci|z kocioła anglikańskiego...00:05:40:...niektórzy żyjšcy w Holandii,|opucili Plymouth w Anglii.00:05:46:Ich celem był..."00:05:51:Marge, chod tu i spójrz na to.00:05:56:Mały tygrysek pracował ciężko.|Dlaczego wcišż mu się nie udaje?00:06:00:Zgaduję, że to małe osłabienie.00:06:04:Bart, spónisz się na autobus.00:06:09:Hej, Bart, stary.|Wyglšdasz na zbzikowanego.00:06:12:Mam sprawdzian i nie jestem przygotowany.|Możesz rozbić autobus?00:06:16:Przepraszam, nie mogę tego zrobić celowo.|Ale może będziesz miał szczęcie.00:06:21:Dobra, nie panikuj. Znajd jajogłowego|i spytaj go o odpowiedzi.00:06:30:Założę się, że on|znowu się nie uczył.00:06:33:- Teraz spróbuje dostać odpowiedzi od nas.|- On jest żałosny.00:06:38:- Dzień dobry dziewczyny.|- Dzień dobry, Bart.00:06:42:Kto ma ochotę na powtórkę?|Będę pierwszy.00:06:45:- Nazwa łodzi pielgrzymów?|- Duch St. Louis.00:06:49:- Gdzie oni wylšdowali?|- Słoneczne Acapulco.00:06:52:- Czemu opucili Anglię?|- Olbrzymie szczury.00:06:55:wietnie, historia|pójdzie dobrze.00:07:01:Nie wiem czemu miałbym|się przejmować...00:07:04:...ale informacje, dotyczšce epoki kolonialnej,|które otrzymałe, sš błędne.00:07:10:Mówisz...00:07:11:Szympans z zawišzanymi oczami i ołówkiem|w zębach ma większe szanse od ciebie.00:07:17:Dzięki za słowa otuchy.00:07:20:W porzšdku, bierzcie jeden,|a resztę podajcie dalej.00:07:24:/Myl, Simpson! Myl!|/Kryzys wyzwala to co najlepsze w tobie.00:07:30:- Co jest Bart?|- Nic. Musieć. Wzišć. Sprawdzian.00:07:48:- O co chodzi synu?|- Kłujšce bóle w moim żołšdku.00:07:53:Och, słyszałam o tym.00:07:55:Czy czujesz ból w ramieniu?|- Obu ramionach.00:07:59:- Tymczasowa utrata wzroku?|- Kto to powiedział. Podejd bliżej.00:08:07:Tak, kochanie?00:08:09:Może jeszcze jednš miseczkę.|Zrób czekoladowo-cappucinowš krówkę.00:08:14:Twoja trzecia miska.|Mylę, że wracasz do zdrowia.00:08:17:Jeszcze co mogę ci podać?00:08:20:- Może TV?|- Oczywicie. Homer!00:08:23:Co?00:08:24:Przynie na górę TV.|Wzrok wrócił Bartowi!00:08:29:Też chciałbym mieć|amoria phlebitis.00:08:32:- Wiem, że udajesz, Bart.|- Trzymaj swojš gębę na kłódkę.00:08:36:- Prędzej czy póniej będziesz musiał pisać ten sprawdzian.|- Mam się na czym oprzeć.00:08:42:Milhouse, co przegapiłem|dzi w szkole?00:08:44:Nic specjalnego.|Richard się miał i mleko leciało z jego nosa.00:08:47:Nie gadaj.00:08:48:A co ze sprawdzianem z historii?|Bułka z masłem?00:08:51:Co napisałe w pierwszym pytaniu?00:08:54:W drugim?|Tak, to brzmi dobrze.00:09:01:Proszę bardzo pani Krabappel.|Będzie pani mile zaskoczona.00:09:09:Ten sprawdzian jest|gorszy niż Milhouse'a!00:09:12:Bart, ostrzegałam cię.|Tego już za wiele!00:09:17:Państwo Simpson, znacie naszego|okręgowego psychiatrę, dr J. Loren Pryor.00:09:22:Hej, dr J.00:09:24:To klasyczny przypadek tego,|co laicy nazywajš "strachem przed niepowodzeniem".00:09:30:Bart jest leniwy|i jeszcze wydaje się być....00:09:34:Jak powinienem to nazwać?|Dumny z tego.00:09:39:Jednym z jego problemów|jest mała podzielnoć uwagi.00:09:42:Bla, bla, bla.00:09:50:Bart oblał 4 ostatnie sprawdziany z historii.|Jest co o czym nam nie powiedziałe?00:09:54:Nie.00:09:55:Wszyscy inni w klasie|poprawili się.00:09:59:- Tylko ty dalej się opierasz. Dlaczego?|- Nie wiem.00:10:03:Patrz na te wyniki: 55, 42, 26.|12 ze stolic stanów!00:10:09:Dobra! Dobra!|Dlaczego kręcimy się w kółko?00:10:12:Wszyscy to wiemy!|Jestem głupi jak osioł.00:10:15:- Mylicie, że jestem z tym szczęliwy?|- Ty tylko wolniej się rozwijasz.00:10:19:To nie jest takie proste.00:10:20:Jako, iż może on zostać emocjonalnie wyniszczony,|moim zaleceniem dla Barta jest...00:10:27:...powtórka czwartej klasy.00:10:29:- Co? Nie możecie! Poprawię się, obiecuję!|- Na pewno się poprawisz...00:10:34:Może to pomogłoby mu nie zostawać z tyłu.|To nie będzie takie złe.00:10:39:Nie możecie mnie zostawić.|Przysięgam, poprawię się.00:10:42:Spójrzcie w moje oczy.|Widzicie szczeroć? Widzicie strach?00:10:46:Bóg mi wiadkiem,|mogę zdać czwartš klasę!00:10:50:Jeli nie, przynajmniej będziesz|większy niż inne dzieciaki.00:10:56:Wysiadajcie z autobusu|i pokój z wami, mali kumple.00:11:01:Otto, wiesz że cię szanuję.00:11:03:Pozwalasz nam rzucać rzeczami w samochody|i próbować przewrócić autobus.00:11:07:Cholerna rzecz nigdy nie wychodzi, co nie?|Co siedzi w twojej głowie, mały człowieczku?00:11:12:Ostatnio oblałem|sporo sprawdzianów.00:11:15:Zostawiš mnie na drugi rok,|jeli mi się nie powiedzie.00:11:20:Tylko to? Zluzuj człowieku.|To może być najlepsza rzecz, jaka może ci się zdarzyć.00:11:25:Ja siedziałem w czwartej klasie.|Dwa razy.00:11:29:I spójrz na mnnie człowieku.|Teraz prowadzę szkolny autobus!00:11:36:/Moim zaleceniem dla Barta|/jest powtórka czwartej klasy.00:11:40:/...powtórka czwartej klasy...|/...powtórka czwartej klasy...00:11:44:W porzšdku klaso,|tematem jest wiatowa literatura.00:11:48:Jak brzmiało imię pirata|z "Wyspy Skarbów", Bart Simpson?00:11:53:Posłuchaj paniusiu, dostałem wrzodów żołšdka,|moja żona chce nowego samochodu,00:11:58:a ja potrzebuję leczenia kanałowego.00:12:00:- Odpuć sobie trucie mi dupy o piratach.|- Długi John Silver, tato.00:12:04:Słyszałam to Bart Jr.|Chcę widzieć was obu po zajęciach.00:12:10:Wielkie dzięki synu.00:12:16:Hej, podaj!00:12:18:Powiedziałem podaj.|Rzuć mi piłkę, kujonie!00:12:22:Przepraszam Bart.|Nie znam zasad twojego sportu.00:12:26:Nie chciałem przeszkadzać|w trakcie gry.00:12:33:Wracam na|forkasztel Pequod.00:12:36:- Hej, Martin.|- Nie mam nic cennego.00:12:40:Pomóż zdać mi|czwartš klasę.00:12:44:Potrzebujesz czyjej pomocy by zdać,|ale nie wiem, dlaczego tym kim miałbym być ja.00:12:49:Ponieważ mogę sprawić,|by inne dzieciaki nie wymiewały się z ciebie.00:12:53:Wymiewajš się ze mnie?|Zawsze uważałem się za doć popularnego.00:12:58:Nie jeste.|Patrz.00:13:04:Moja szybkoć w liczeniu,|moje lata jako dyżurny...00:13:09:...moja wygrane ko...
[ Pobierz całość w formacie PDF ]