This Boy's Life, chłopięcy świat

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
{1}{100}www.napiprojekt.pl - nowa jakość napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.{1325}{1415}CHŁOPIĘCY ŚWIAT{1416}{1488}Ta historia wydarzyła się naprawdę.{2082}{2192}/Był rok 1957 i jechaliśmy|/z Florydy do Utah.{2196}{2265}/Po tym, jak mamę pobił jej chłopak...{2269}{2330}/wsiedliśmy do samochodu|/i pognaliśmy ku złożom uranu.{2334}{2389}/Mieliśmy się wzbogacić|/i odmienić nasz los...{2393}{2488}/który od rozpadu naszej rodziny|/pięć lat wcześniej, nie był dla nas łaskawy.{2492}{2632}Widzę coś na literę "C".{2636}{2679}- Kaktusy?|- Pudło.{2730}{2793}Wyżej.{2831}{2863}Cumulusy.{2881}{2906}Teraz ty.{2910}{3011}/Mama zaraziła mnie|/swoim umiłowanie wolności.{3016}{3122}/Miała się wzbogacić na uranie|/a ja miałem jej w tym pomóc.{4082}{4206}- Jak to działa?|- Zdaje się, że jest źródłem...{4210}{4310}niewidzialnego promieniowania,|którym jarzy się uran.{4325}{4396}Więc możemy go znaleźć na ulicy?{4400}{4474}Podobno w Moab jest wszędzie.{4478}{4515}Do Moab przybyliśmy za późno.{4520}{4607}Tamten facet mówił, że uranu|nie znaleziono jeszcze w Salt Lake.{4612}{4681}To znaczy, że mamy dla siebie całe miasto.{4685}{4744}To może być dla nas wielka szansa...{4748}{4811}jeżeli wszystko się uda.{4816}{4945}Moglibyśmy kupić prawdziwy dom.|Pozbyć się tego przeklętego grata.{4949}{5014}Nie martwilibyśmy się więcej o pieniądze.{5018}{5105}Życie byłoby jak niebo w czerwcowy dzień.{5145}{5221}W czerwcowy dzień.{5482}{5510}Do diabła.{5514}{5639}Gdybym mogła teraz wypowiedzieć jedno|jedyne życzenie. Wiesz, czego bym sobie życzyła?{5643}{5754}Żeby ten cholerny wóz spłonął na popiół.{5758}{5809}Mówię poważnie. Nie cierpię go.{5813}{5904}Nienawidzę człowieka, który go skonstruował|i fabryki, która go wyprodukowała.{5908}{5965}Prawie się stęskniłam za Roy'em.{5969}{6056}Tylko on potrafił zaradzić przegrzaniu.{6060}{6168}Straszny był z niego nudziarz i kanalia.{6172}{6243}Nie masz szczęścia do facetów.{6292}{6373}Wstawaj. W Salt Lake czeka na nas fortuna.{6696}{6771}Chwileczkę.|Nabija się pani ze mnie, prawda?{6776}{6845}Nie. Przyjechaliśmy tu w poszukiwaniu uranu.{6849}{6942}Dlaczego nie pojechaliście do Moab?{6946}{7008}Pojechaliśmy, ale wszyscy nas ubiegli.{7012}{7103}Więc chcecie znaleźć uran tutaj?{7107}{7144}Tak.{7155}{7248}Coś pani powiem,|choć może zabrzmi to niegrzecznie?{7262}{7367}Ma pani więcej odwagi|niż zdrowego rozsądku.{7580}{7659}- Co powiedział?|- Nie pytaj.{7982}{8073}/Mama miała swoje sposoby|/rozwiązywania problemów. Pozbywała się ich.{8077}{8144}/To właśnie zrobiła z samochodem.{8148}{8243}Los się do nas uśmiechnął.|Czujesz to?{8248}{8291}Nadchodzą dobre czasy.{8296}{8383}/Mama pokładała we mnie wielkie nadzieje.{8388}{8471}/Odkąd odeszła od taty|/przysparzałem jej samych trosk.{8476}{8573}/Postanowiłem, że się poprawię.|/Że będę miał tylko grzecznych kumpli...{8577}{8678}/dostawał same piątki i wycierał nos.{8682}{8748}/Dałem jej słowo i chciałem je dotrzymać.{8796}{8865}Zazwyczaj w razie wątpliwości|wierzymy uczniowi.{8869}{8953}Siedzisz przede mną drugi raz|w ciągu dwóch tygodni.{8957}{9064}Chyba powinieneś zadzwonić|do mamy żeby tu przyjechała.{9068}{9121}Mama pracuje.{9142}{9198}Jest w pracy.{9225}{9297}- To nie ja zbiłem tę głupią szybę.|- Przestań.{9301}{9396}- Pięknie, wierzysz im, a nie mnie?|- Jeżeli ci na mnie zależy to nic nie mów.{9400}{9511}A gdyby tobie zależało na mnie|nie odchodziłabyś od taty.{9522}{9575}/Wcale tak nie myślałem.{9580}{9619}/Wiedziałem, że ją ranię.{9623}{9701}/Mój ojciec chadzał własnymi drogami|/na długo przed rozwodem...{9705}{9783}/po którym zabrał ze sobą|/mojego starszego brata.{9830}{9955}/Czasami musiałem na kogoś zrzucić winę|/a miałem tylko mamę.{10915}{10972}- Która godzina?|- Dochodzi siódma.{10976}{11026}Dlaczego mnie nie obudziłeś?{11030}{11152}Szykuję kolację. Smażę frytki|i podgrzewam parówki.{11387}{11469}Przepraszam.{11473}{11568}Wiem, że ojciec do ciebie nie dzwoni|a brat nie pisze...{11572}{11675}ale to nie moja wina.{11896}{11938}Cześć, Roy.{12023}{12082}Winchester! Dzięki.{12104}{12223}Wynająłem pokój. Strasznie daleko|na drugim końcu miasta.{12247}{12376}Chyba dostanę robotę przy przeglądach|silników na stacji Texaco.{12403}{12484}Jak ci się pracuje w Winstead?{12548}{12701}- Skąd wiesz, gdzie pracuję?|- Jestem tu prawie tydzień.{12724}{12843}I śledzisz mnie od tygodnia?{12860}{12915}Jak mnie znalazłeś?{12944}{12989}Podoba ci się strzelba?{12993}{13091}W życiu nie dostałem lepszego prezentu.|Pójdę postrzelać na niby.{13096}{13175}W nikogo nie celuj, bo nie nauczę cię strzelać.{13180}{13257}- Nie jest naładowana.|- Do nikogo, ani do niczego.{13261}{13335}- Nie ma w niej naboi.|- Koniec dyskusji.{13340}{13425}W porządku. Będę celował w niebo.{13624}{13664} Roy, przestań!{13668}{13747}Toby jeszcze nie zasnął.{14036}{14087}Jesteś słodka.{14107}{14226}Już na sam twój widok mnie rozsadza.{14344}{14394}Roy, przestań.{14451}{14523}Nic nie usłyszy!{14839}{14889}Przepraszam, złotko.{14918}{14993}Przecież wiesz, że tego nie chciałem.{15063}{15125}Po prostu, bardzo się cieszę,|że ciebie widzę.{16411}{16489}/Prawie codziennie włóczyłem się po mieście.{16493}{16567}/Czasami szedłem do centrum|/i oglądałem wystawy.{16571}{16654}/Może kradłem coś z półek,|/a może nie.{16695}{16773}/Wyobrażałem sobie,|/jak zbliża się do mnie ojciec...{16787}{16856}/i czekałem, aż mnie rozpozna.{16867}{16966}/Wiedziałem, że to niemożliwe.|/Mieszkał na wschodzie i ożenił się z bogatą kobietą.{16970}{17050}/Miał przezwisko Duke|/i tak o nim myślałem...{17054}{17133}/jako o Duke mieszkającym|/w zamku daleko stąd.{17190}{17269}/Po kilku minutach|/wybierałem sobie kogoś następnego.{17462}{17510}- Wyjeżdżamy?|- Tak.{17514}{17563}- Dokąd?|- Nie wiem. Masz jakiś pomysł?{17568}{17625}- Phoenix.|- Zgoda.{17629}{17727}Zastanawiałam się również nad Seattle.|W obu tych miastach jest mnóstwo możliwości.{17732}{17824}A twój przyjaciel?|Wspaniały, nudny Roy.{17828}{17895}- On też jedzie?|- Oby nie.{17899}{18010}Kiedy wyjrzałam w pracy przez okno|obserwował mnie z na przeciwka.{18014}{18109}- Ale upierdliwy.|- Wczoraj tak nie myślałeś.{18113}{18220}"Bombowa strzelba, Roy!|W życiu nie dostałem lepszego prezentu."{18224}{18263}Przestań.{18424}{18479}Już jedziemy?{18484}{18531}- A żarcie?|- Zostawiamy.{18536}{18635}- Nawet puszki?|- Zostajesz, czy jedziesz?{18859}{18932}Zapytaj kiedy jest następny do Phoenix.{18936}{19060}- Kiedy odjeżdża następny autobus do Phoenix?|- Jutro o 11:45.{19064}{19136}A do Seattle?{19140}{19249}Za trzy...|Nie, za dwie minuty.{19281}{19353}- Czy to jest autobus do Seattle?|- Tak.{19478}{19540}Zawsze miałam głowę do liczb.{19544}{19659}Gdybym zdobyła licencję księgowej|zawojowalibyśmy całe miasto.{19663}{19801}Już wiem. Dam ogłoszenie,|że poszukuję współlokatorów.{19973}{20050}SZEŚĆ MIESIĘCY PÓŹNIEJ{20890}{20960}- Cześć, Ter.|- Cześć, Jack.{21007}{21069}Co powie twoja stara,|jeśli urwiemy się dziś z budy?{21073}{21114}Mam to gdzieś.{21139}{21203}Byłeś wczoraj u Wandy?{21233}{21275}Ulżyłeś sobie?{21291}{21336}Dobrze?{21380}{21418}Jak dobrze?{21431}{21501}Posuwałem ją, aż poszło jej z nosa.{21524}{21555}Na pewno.{21637}{21731}Patrz! Trzech Elvisów.{21735}{21810}Twoja gęba i moja dupa to bliźniaczki.{22217}{22336}Chodź do mnie złotko.|Czeka na ciebie 15 gorących centymetrów.{22343}{22480}- Chciałoby się.|- Lois, tak bardzo cię pragnę!{22484}{22553}Rozgrzej mnie złotko!{22595}{22700}Dogodzę ci lepiej niż Superman.|Daj mi szansę.{22768}{22883}Lois, potrafię cię uszczęśliwić.{22887}{22955}Nawet ci nie stanął.{23048}{23128}/Musieliśmy chwilę poświntuszyć.|/To była formalność.{23132}{23236}/Jak przeżegnanie się, po wejściu do kościoła.{23371}{23447}/Później, w ciszy oglądaliśmy film.{23452}{23585}/Miękliśmy. Poddawaliśmy się.|/Wcale się nie śmialiśmy z durnej akcji...{23586}{23670}/i niesamowitych wyczynów Supermana.{23844}{23951}- Z kokardą wygląda lepiej.|- Spodobasz mu się.{23956}{24017}Ma poważne zamiary?{24021}{24101}Tak sądzę. Stale gada o małżeństwie.{24105}{24195}- Bardzo chce poznać Toby'ego.|- Upolowałaś go po trzech randkach.{24199}{24277}- Nie wiem czego chce?|- Kogo?{24281}{24367}Twardziela, któremu nie chce się|chodzić do szkoły.{24372}{24402}Kogo?{24406}{24468}Dwighta, kochanie.|Opowiadałam ci o nim.{24472}{24522}Weź szklankę.{24542}{24636}To ten wsiok?|Mechanik?{24640}{24703}Dwight. Kretyńskie imię.{25130}{25159}Cześć.{25164}{25218}Drzwi były otwarte.{25256}{25298}Dziękuję.{25366}{25422}Wszyscy w komplecie?{25546}{25590}Dwight, to jest Marian.{25594}{25643}I Kathy.{25647}{25720}A to jest mój syn.{25724}{25787}To znaczy się Toby?{25825}{25861}Nie jesteś Toby?{25865}{25983}Chce, żeby mu mówić Jack.|To głupie, ale odkąd naczytał się Jacka Londona...{25984}{26099}Mogę mu mówić, jak sobie życzy.|Mnie też mogą sobie nazwać jak tylko chcą...{26100}{26190}dopóki nie spóźniają się z kolacją.{26237}{26347}- Napijesz się kawy zanim wyjdziemy?|- Chyba nie umrę od jednej filiżanki.{26356}{26423}- Siadaj.|- Tutaj?{26643}{26701}- Jack, lubisz szkołę?|- Nie.{26705}{26750}- Nie lubisz?|- Nie.{26754}{26872}- Ach te dzisiejsze dzieciaki.|- Mógłby ją polubić, gdyby do niej chodził.{26876}{26943}Zjedz jeszcze jedno.|To doda ci sił.{26960}{27041}Mój syn postanowił wpędzić mnie|wcześnie do grobu.{27045}{27119}Wyprostuj się i bądź grzeczny.{27183}{27242}- Kto parzył?|- Ja.{27247}{27334}Mogę tylko powiedzieć, że macie szczęście...{27338}{27432}mieszkając razem i popijając sobie taką kawkę.{27440}{27481}Chwileczkę.{27815}{27853}- Dziękuję.|- Proszę.{27857... [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • shinnobi.opx.pl
  •