The Rising-Ballad of Mangal Pandey-2005.cd1, The Rising-Ballad of Mangal Pandey (2005)
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
0:00:28: Ta historia oparta jest na faktach.0:00:30: W poszczeg�lnych przypadkach zdarzenia czy osoby | zosta�y zmienione dla zachowania dramaturgii akcji.0:00:34: Niekt�rzy bohaterowie s� | cz�ciowo lub ca�kowicie wyimaginowani.0:00:37: Niekt�re nazwiska czy nazwy | miejscowo�ci zosta�y zmienione0:00:40: Ukazane sceny s� mieszank� fakt�w i fikcji, | kt�ra, jak wierz� producenci, ukazuje prawd�0:01:25: Tam, gdzie historia spotyka dumnych ludzi, | rodz� si� legendy0:01:38: * Ludzie s�uchajcie...0:01:45: * G�os b�bn�w wzywa0:01:47: * Obud� si� i powsta� | * Z g��bokiego snu0:01:55: * Obud� si�, obud�!0:02:03: * Ziemia si� budzi i o�ywa, | * �wit zapowiada nowy dzie�0:02:07: * Rzeki t�tni� nowym �yciem, | * now� nadziej� oceany0:02:11: * Obud� si�, obud�!0:02:19: * B�ogos�awieni, b�ogos�awieni, b�ogos�awieni. | * Niech wszyscy b�d� b�ogos�awieni!0:02:24: MANGAL PANDEY - POWSTANIE0:02:30: * Miasta si� budz�, | * we wszystkich domach furkocze, | * w ka�dej wiosce o�ywienie!0:02:35: * Doliny si� budz� i ludzie i drzewa! | * Patrz, cienie powstaj� do �ycia!0:02:41: * B�ogos�awieni, b�ogos�awieni, b�ogos�awieni! | * Niech wszyscy b�d� b�ogos�awieni!0:02:47: * Kiedy �wit nastaje | * nad brzegami Gangesu0:02:52: * Ciemna noc ust�puje | * przed ostrym mieczem �wiat�a0:02:58: * �wi�te ognie zapalane s� do modlitw. | * Id� i pozdr�w swych Bog�w0:03:03: * Ten kto prosi, otrzyma, | * grzechy lat przesz�ych zostan� zmyte0:03:08: * Rynek otrz�sa si� ze snu | * i zaczyna t�tni� �yciem0:03:14: * Pan, handlarz, kap�an czy �o�nierz | * twa warto�� ceniona jest przez zas�ugi0:03:20: * �piewaj�c pie�ni mi�o�ci i b�ogos�awie�stwa | * Sufi w�druj� �piewaj�c swe melodie...0:03:25: * Niech drzwi do szcz�cia |* otworz� si� dla wszystkich!0:03:28: * Niech wszystkim b�dzie dobrze |* na tym �wiecie!0:03:31: * B�ogos�awieni, b�ogos�awieni, b�ogos�awieni! | * Niech wszyscy b�d� b�ogos�awieni!0:03:42: * B�ogos�awieni, b�ogos�awieni, b�ogos�awieni! | * Niech wszyscy b�d� b�ogos�awieni!0:03:53: 7-ego czerwca 1857| Wi�zienie w Barrackpore0:03:58: Rok 18570:04:01: Ca�y P�wysep Indyjski znajduje si� | pod panowaniem Kompanii0:04:05: Brytyjskiej Kompanii Wschodnioindyjskiej0:04:08: Najbardziej intratnego | przedsi�biorstwa w historii.0:04:13: Kompania ma w�asne prawa, | w�asn� administracj�0:04:18: W�asn� armi�0:04:21: Kontroluje przeznaczenie | jednej pi�tej ludzko�ci0:05:41: Ko�czcie z tym0:05:47: Mangal Pandey0:05:49: �o�nierzu 34-tego Regimentu | Piechoty Narodowej w Barrackpore0:05:53: Zosta�e� uznany winnym | buntu i konspiracji0:05:55: aby obali� rz�dy szacownej | Brytyjskiej Kompanii Wschodnioindyjskiej.0:05:59: Wyrokiem wydanym przez s�d wojenny0:06:02: Zosta�e� skazany na �mier�0:06:13: No dalej, pospieszcie si�0:06:16: Mangal Pandey, | masz jakie� ostatnie �yczenie?0:06:24: Nie jeste� w stanie spe�ni� | mojego ostatniego �yczenia0:06:28: A mimo to b�dzie spe�nione0:06:31: Czas nagli. Powie�cie go.0:06:38: Sir, kat...| uciek�0:06:41: Co?0:06:42: Tak sir, odm�wi� powieszenia | Mangala Pandey0:06:46: Pr�bowali�my go nam�wi�, zastraszy�, | ale.. ale uciek�, sir0:06:50: To jaki� absurd!0:06:52: Ty... ty go powie�!0:06:56: To nie nale�y do moich obowi�zk�w, sir0:06:58: Chrzani� twoje obowi�zki, to rozkaz! | Ruszaj si�!0:07:05: Jestem Braminem, sir. | To sprzeczne z moj� wiar�0:07:10: Po�lijcie do Kalkuty po innego kata0:07:13: A na razie go zdejmijcie0:07:17: Zdejmijcie go0:07:55: Ziemie zap�onie i si� wypali0:07:59: Pop�yn� rzeki krwi0:08:02: Miliony umr�0:08:05: A ja, William Gordon...0:08:08: czuj� si� odpowiedzialny | za to, co nieuniknione0:08:18: Czerwiec 18530:08:20: CZTERY LATA WCZE�NIEJ, | W G�RACH AFGANISTANU0:08:33: Ognia!0:08:53: Piechota... atakuj!0:09:05: DO ATAKU!0:10:36: Szybko! Zabierzcie ich do obozu!0:10:50: Dobrze si� sprawi�e�, kapitanie0:10:53: Afga�czycy uciekaj� - | prze��cz jest nasza0:11:00: Pandey...0:11:05: Gordon sir... nie0:11:07: Zostaw go0:11:12: Kapitanie Gordon!0:11:24: William, wszystko w porz�dku?0:11:51: Nie... le� spokojnie0:12:08: Masz...0:12:10: Chc�, by� mia� m�j pistolet0:12:13: Nie mam nic innego, by ci ofiarowa�0:12:17: Prosz�0:12:18: We� go0:12:38: CZTERY LATA PӏNIEJ0:12:39: 31-tego grudnia 1856, Kalkuta0:12:45: Noworoczne przyj�cie | w pa�acu Generalnego Gubernatora0:13:11: Kto to jest?0:13:12: Lord Canning... Gubernator Generalny. | - Nie on, g�upcze0:13:17: Ten obok0:13:20: Pan Lockwood, lustrator Kompanii...0:13:23: przys�any z Londynu by wy�ledzi� | wszelkie matactwa w Kompanii0:13:27: A tu� obok stoi pan Kent0:13:31: Wp�ywowy handlarz0:13:33: Niekt�rzy z wysokich oficer�w Kompanii | s� przez niego op�acani0:13:46: Moi lordowie, panie i panowie...0:13:49: prosz� o uwag�...0:13:50: Jego ekscelencja Lord Canning...0:13:53: Gubernator Generalny Indii0:14:00: Moi lordowie, panie i panowie...0:14:04: Jako uni�ony s�uga szacownej | Brytyjskiej Kompanii Wschodnioindyjskiej...0:14:08: kt�ra sprawuje w�adz� nad terytorium | Hindustanu od stu lat0:14:12: Musz� pokornie, acz z dum� wyzna�0:14:18: To m�j przywilej, aby przypomnie�...0:14:20: �e nasi przodkowie przybyli | na te tereny jako handlarze0:14:24: A teraz jeste�my, z woli Boga,0:14:28: panami ca�ego P�wyspu Indyjskiego | od Khybru do Comorinu0:14:36: Co on powiedzia�?0:14:38: Kompania Raj �wi�tuje | stulecie w Indiach0:14:40: Z kupc�w stali si� panami0:14:51: M�j Bo�e! Co ona ubra�a?0:14:53: I wprowadzili�my w Indiach | dobrodziejstwa nowoczesnych rz�d�w...0:14:58: rozwoju nauki, i ponad wszystko...0:15:02: sprawiedliwo�ci0:15:03: Wspomnia� ju� Kr�low�? | - Nie. M�wi, �e robi� nam przys�ug�0:15:08: Zyskali�my mi�o�� i wdzi�czno�� Hindus�w0:15:13: I d�wigamy brzemi� | "bia�ego cz�owieka" bez skargi0:15:18: Ju�...? | - Nie0:15:19: M�wi, �e my Hindusi | jeste�my im wdzi�czni!0:15:22: A teraz prosz�, |aby�cie do��czyli do mnie w toa�cie0:15:30: Twoja matka musi si� przewraca� w grobie! | Wstyd� si�, Emily0:15:34: Wygl�dasz jak kurtyzana! | - Czy naprawd� wygl�dam jak kurtyzana?0:15:39: Kapitanie Hewson, pan musi wiedzie�0:15:43: Nie s� mi znane szczeg�y ubioru tancerek0:15:49: Pani Kent, kostium jest doskona�y0:15:51: Ka�da kurtyzana w Indiach | zarumieni�aby si� z zazdro�ci0:15:54: Szuka pan towarzystwa kurtyzan, | kapitanie Gordon?0:15:57: Szukam pi�kna, |gdzie tylko mog� je znale��0:15:59: Toast0:16:04: Kr�lowa0:16:05: Kr�lowa... za Kr�low�!0:16:10: Och! Tak mi przykro!0:16:12: Ty czarny psie!0:16:13: Co ty do cholery robisz?0:16:29: Sir, przepraszam sir. Prosz�...0:16:31: Ty, podnie� go0:16:33: Hewson, ju� wystarczy0:16:35: Ja ci� naucz� dotyka� bia�ej kobiety, | ty czarny psie!0:16:41: Wybacz mi, sir, to by� wypadek0:16:49: Wystarczy sahibie0:16:53: Wystarczy0:16:55: Inaczej czarny pies umrze0:17:03: Pani Kent... w imieniu... | - Nie mnie powinien pan przeprasza�0:17:07: Wejd� do �rodka0:17:44: Wachluj0:17:46: Szybciej0:17:49: Mocniej, szlag by ci�...0:17:56: Kamla!0:18:11: Och Panie, raz zanurzy� si� w tym raju....0:18:16: i m�g�bym macha� wachlarzem | w piekle a� do ko�ca �wiata0:18:26: Kwatermistrz pokaza� Gordonowi | nowy model strzelby...0:18:30: kt�r� Kompania zamierza�a | wprowadzi� w Indiach0:18:33: Absolutnie pi�kne...0:18:34: A m�wi�c o pi�knie...0:18:36: Widzia�em, �e podziwia�e� | pani� Kent w sari0:18:40: Ja... Op�acany przez Kompani�?0:18:43: Ach! Ale Kent jest niezno�nie bogaty0:18:45: S�py i handlarze broni�. | Jedyni, kt�rzy czerpi� korzy�ci z wojen!0:18:58: Zdumiewaj�ce! | Kompania okablowa�a ca�y kraj0:19:02: Mo�na w mgnieniu oka przes�a� | wiadomo�� z Kalkuty do Delhi0:19:05: Nonsens! To niemo�liwe!0:19:07: To musi by� prawda! | Tak pisz� w gazetach!0:19:11: Ale jak wiadomo�� mo�e i�� kabelkiem?0:19:14: Powiem ci. To proste! | Te kabelki to czarna magia0:19:19: Musieli u�y� w�os�w czarownicy0:19:22: O, tak! I nazwali to dziwnie | tele - graf0:19:26: Co?! To brzmi gro�nie0:19:28: �eby� wiedzia�! | Idziemy si� teraz napi�0:19:40: Id�... id�...0:19:42: Ju� jestem, kochaneczku0:19:46: Jestem, wiem, �e jeste� g�odny0:20:02: Wysch�a�0:20:04: Dziecko tej bia�ej kobiety | wyssa�o ca�e mleko0:20:07: C� zosta�o dla niego?0:20:12: Masz, posmaruj tym sutek, | dzi�ki temu za�nie0:20:17: Nie wa� si� dawa� mojemu dziecku opium0:20:20: Hej, hej, moje male�stwo, |moje kochanie, czemu p�aczesz?0:20:27: Czemu p�aczesz?0:20:30: Cichaj, cichaj, | czy� nie jeste� synem wojownika?0:20:33: Czemu on ci�gle p�acze?0:20:36: Nic takiego � to tylko kolka0:20:38: Chod� Veeru, sp�nimy si� na ring0:20:41: Id�, id�0:20:43: Masz, we� go!0:21:05: No�yce! | Zr�b mu no�yce!0:21:15: Gdzie jest Mangal? | - Na ringu, sir0:21:32: Kapitanie...0:21:35: chcesz spr�bowa� swych si� | przeciw czarnemu cz�owiekowi?0:21:52: Och, r�wny go��!0:22:00: Brawo kapitanie, tak trzymaj!0:22:03: Dawaj, Mangal, nie oszcz�dzaj go!0:22:22: Czemu dzi� nie przyszed�e�?0:22:26: Powiedz0:22:28: By�em z�y0:22:36: Z�y? Czemu?0:22:38: Hewson zn�ca� si� nad tamtym...0:22:42: A ty niczego nie zrobi�e�0:22:47: A co mia�em zrobi�? | Stan�� mi�dzy oficerem a...0:22:56: A czarnym psem!0:22:57: Powiedz to... powiedz!0:23:05: Nie rozumiesz0:23:07: Sp�dzi�em tu p� �ycia, | najlepsze p�!0:23:10: Do czego mia�bym wraca�?0:23:12: I tak nic nie zrobi�e�0:23:21: Masz racj�, powinienem by� go powstrzyma� | od ch�ostania czarnych ps�w0:23:25: Przepraszam, w porz�dku?0:23:30: W porz�dku?0:23:31: Teraz... dalej jeste� na mnie z�y? H�?0:23:34: W porz�dku, nie... nie0:23:36: Pobi�e� mnie. Wybaczam ci0:23:47: Bhang, przyjacielu, eliksir bog�w, | ulubiony nap�j Lorda Sziwy0:23:55: Dalej Mangal, napij si� bhangu, | o�yw ducha0:24:03: Chce pan troch� bhangu, sahibie? | - Eee... ...
[ Pobierz całość w formacie PDF ]