The Pretender 04x14 The Agent of Year Zero, Pretender - Kameleon.04
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.00:00:06:Po ceremoni przeniesiemy ci� spowrotem do hotelu.00:00:08:Mam r�wnie�|skontaktowa� si� z agentem od nieruchomo�ci.00:00:11:Musimy porozmawia�.|Jestem zaj�ty.00:00:17:Kto to jest?00:00:19:Nie teraz, ok?00:00:23:Bardzo przepraszam.00:01:20:Przepraszam.00:01:33:Witam jestem pewna|�e jest to pocz�tek nowego ekscytuj�cego �ycia...00:01:37:jako obywatele Stan�w Zjednoczonych.00:01:39:Prosz� o podniesienie prawej r�ki|i powtarzanie za mn�00:01:43:(TEKST PRZYSI�GI)00:02:13:Prosz� pani, prosz� !00:02:16:Prosz� pani00:02:18:Ochrona!00:02:20:Prosz� kogo� z ochrony!00:02:23:Cisza! Prosz�!00:02:25:Prosz� zachowa� spok�j!00:02:28:Zachowa� spok�j kieruj�c si� |do najbli�szego wyj�cia!00:02:32:Prosz� zachowa� spok�j!00:03:16:Czy widzia�e� jak wygl�da|twarz tej biednej kobiety?00:03:19:Wygl�da�a na niewidom�, ale zachowywa�a si�|jakby wst�pi� w ni�.00:03:31:Pomi�dzy nami s� Kameleony...00:03:34:Zabrano mnie od mojej rodziny.00:03:36:Min�o 36 godzin jak jest z nami |a on wykazuje wi�cej ni� pozostali.00:03:40:Ile os�b zgin�o |z mojego powodu?00:03:43:Odk�d uciek�em|sp�dzi�em ka�d� chwil� na szukaniu mojej przesz�o�ci.00:03:46:On jest Kameleonem00:03:49:Geniuszem kt�ry mo�e sta� si� kimkolwiek chce.00:03:51:Centrum chce go �ywego.| Raczej.00:03:54:On broni s�abych i pokrzywdzonych.|�ycie jest darem.00:04:08:Jeste� lekarzem?|Dzisiaj? Tak.00:04:17:Mam zdj�cie z kamery bezpiecze�stwa.00:04:21:Podpisane imieniem Ki Mak.|Brzmi jak tajski.00:04:25:Kambod�a. Przepu�� to |przez akta Interpolu, zobaczymy co tam si� znajduje na jego temat.00:04:28:OK.|On ma tatua�.00:04:30:Tatua�?|Z ty�u prawej r�ki.00:04:32:To jest w�� zjadaj�cy siebie.00:04:34:OK zrobi� notk�.00:04:38:My�lisz �e Lyle jest z nim powi�zany?|Tak s�dz�.00:04:40:Pozostaje tylko pytanie jak?00:04:43:Upewnij si� �e faktury|s� podpisane.00:04:47:Dzi�ki.00:04:51:Agentka Berger, I.N.S..00:04:54:Uh, nie, prosz� Pana...00:04:56:Nie mog� kogo� deportowa�|poniewa� Panu nie podoba si� cena jego papieros�w.00:05:00:Dobrze, wi�c proponuj� Panu|skorzysta� z innego sklepu.00:05:03:Nie prosz� pana to nie jest �art.|To jest Ameryka.00:05:07:Mog� w czym� Panu pom�c,Panie uh00:05:09:Agent. Ellis. Jarod Ellis.00:05:11:Zosta�em przys�any do sprawy tej niewidomej kobiety.00:05:14:Przys�any?|Tak, z D.C.00:05:16:Pracowa�em nad spraw� Stockbridge|kiedy dosta�em telefon z Pa�stwa biura.00:05:20:Od jakiego agenta?00:05:22:Rinker.00:05:25:Mike Rinker?00:05:29:Jack.00:05:35:Prosz� wybaczy�.00:05:39:/Ochrona do po�udniowo-zachodnich drzwi.00:05:42:Carol. Czy Jack Rinker|jest nadal w swoim biurze?00:05:49:Wyszed�.00:05:51:Mo�esz mi poda�|numer jego telefonu kom�rkowego? Dzi�kuj�.00:05:55:Poddaj� si�.00:05:57:Godzina, a ja mam tylko jej imi�,|a reszta to te s�owa powtarzane w k�ko.00:06:02:M�wi� p�ynnie w pi�ciu azjatyckich j�zykach, ale|nie mam poj�cia co ona chce powiedzie� przez to.00:06:06:Jest sparagniona.|Chce si� napi� wody.00:06:10:M�wisz po kambod�a�sku?|00:06:13:Dzwoni Jack Rinker.|Powinnam po��czy�?00:06:24:Powiedz mu �e mamy nowego.00:06:27:Jest twoja.00:07:02:Kim Chay.|Jarod.00:07:19:Mo�emy spr�bowa� po angielsku?00:07:23:Mo�esz mi powiedzie� co si� wydarzy�o|podczas ceremonii?00:07:33:My�l� �e nie zaszkodzi.00:07:41:Jest�cie dzisiaj moj� drug� niespodziank� z D.C.00:07:45:Drug�?|Agent Jarod Ellis?00:07:47:Jarod?00:07:49:188 cm., 81 kilogram�w, ciemne w�osy, ciemne oczy?00:07:52:Znacie go?|Spotkali�my si�.00:07:54:Mog� zobaczy� wasze identyfikatory?00:07:59:Jestem agent Greene, a to jest agent Hill.|Odzia� Wewn�trzny.00:08:02:Zdaj� sobie z tego spraw�, �e jest to bardzo popl�tane...00:08:04:Ale nie b�d� m�g� ci pom�c|dop�ki nie b�d� wiedzia� o co dok�adnie chodzi.00:08:09:Poinformowano...00:08:11:�e ca�y czs powtarza�a� s�owo "rze�nik"|przez ca�� ceremoni�.00:08:15:Mo�esz mi powiedzie� czemu?00:08:22:Gdzie on jest?00:08:24:Jest w ostatnim pokoju przes�ucha�,|w prawo na ko�cu holu.00:08:36:Cholera!00:08:39:Ten "problem" musi by�|rozwi�zany jak najszybciej.00:08:41:Nie rozumi�.00:08:43:Kobieta kt�r� widzia�e�|na dzisiejszej porannej ceremonii...00:08:46:jest niestety zwi�zana z moj� przesz�o�ci�...00:08:49:co ��czy j� r�wnie� z tob�.00:08:52:Jestem wra�liwy na twoje obawy.|Ale je�li si� nie myl� to ona jest r�wnie� niewidoma.00:09:04:Mamy tutaj bardzo dobr� armi�.00:09:18:Znalaz�e� j�?00:09:20:Niewidoma kobieta zosta�a zabrana.00:09:22:Zabrana?00:09:25:Przez kogo?|Przez Jaroda.00:09:30:Sugeruj� aby� powiedzia� swoim �o�nierzom|�e to jest wojna.00:09:37:Tutaj. Pozw�l �e si� tym zajm�.00:09:56:To jest zdj�cie twojej rodziny?00:09:58:Matki.00:10:02:Ojca.|Brata.00:10:05:Gdzie s� teraz?00:10:07:Nie �yj�.00:10:15:Wszyscy zamordowani przez Rze�nika.00:10:20:Wszyscy zamordowani przez Rze�nika.00:10:39:Mak przyby� do stan�w|trzy miesi�ce temu z Wenezueli.00:10:41:Jestem bardziej zainteresowana,|jego powi�zaniem z Lyle.00:10:44:Nie wiem czy to ma jaki� zwi�zek...00:10:45:ale Lyle by� na trzech wyjazdach s�u�bowych|w Caracas w ostatnim roku.00:10:48:Jestem na tyle pewny i� mog� powiedzie�, �e nie mia�o to zwi�zku z Centrum|i z niczym w naszym kraju.00:10:53:Masz na my�li ze nie by�o tego w oficjalnych danych.|I s�ysza�em co� innego.00:10:56:By�em w toalecie i s�ysza�em |jak para sprz�taczy m�wi�a...00:10:58:�e Wille mia� dzisiaj bliskie spotkanie|z Jarodem.00:11:01:Gdzie?|W m�skiej toalecie, SL-10.00:11:03:Gdzie spotkali Jaroda, ty g�upku.00:11:05:Oh. W Wirgini. Nad rzek�.00:11:08:Ale to nie wszystko. Willie zosta� przydzielony do|tymczasowego odzia�u Lyla.00:11:16:Gdzie idziesz?00:11:20:Na ma�� rozmow� z braciszkiem.00:12:02:Wszyscy zamordowani przez Rze�nika.00:12:39:W po�piech?|Ekstremalnie.00:12:42:Hej, czy kiedykolwiek martwi�e� si�|dlaczego Kamod�anie...00:12:45:wybieraj� �ycie w Wenezueli?00:12:46:Czy to nie jest ciekawe? Przypuszczam|Mo�e to by� klimat, albo kawa.00:12:49:By� mo�e...00:12:51:Wenezuela nie ma umowy o ekstradycji|z zachodem?00:12:54:Co� masz na my�li, siostrzyczko?00:13:00:Kim jest Ki Mak?00:13:01:I dlaczego pan Raines pies obronny|nianczy go?00:13:06:Niepowinna� czasami polowa� na Jaroda?00:13:15:Zabawne �e o to pytasz...00:13:17:bior�c pod uwag� i� s�ysza�am|�e twoi ludzie byli blisko niego dzisiaj.00:13:20:Mog� dosta� troch� prywatno�ci?00:13:22:Nie.00:13:24:Dobra b�dziesz ze mn� rozmawiam czy powinnam i��|i po�o�y� Williemu stop� na gardle?00:13:30:Mak jest by�ym przyw�dc�|Kambod�a�skich Wojownik�w Wolno��i.00:13:33:Uciek� na po�udniowy-wsch�d Azji|po upadku Sajgonu.00:13:35:Zszed� do podziemia|dla w�asnego bezpiecze�stwa.00:13:37:Co robi tutaj?|Jakie� pi�� lat temu spotkali�my si� w Tajlandii.00:13:40:Pom�g� mi w pewnej sytuacji.00:13:43:Obieca�em mu si� odwdzi�czy�.00:13:46:Zaufaj mi, ca�e to spotkenie z Jarodem|by�o przypadkowe.00:13:48:M�w dalej.00:13:51:Mak potrzebuje sponsora|aby sta� si� obywatelem ameryka�skim.00:13:54:Poci�gno�em za par� sznurk�w, przedstawi�em go komisji|"Port Authority Commission"(nie mam ku... poj�cia co to jest) .00:13:59:Teraz sugeruj� skupi� |twoj� uwag� na Jarodzie...00:14:02:i zej�� z moich plec�w|zanim sko�czy si� moja cierpliwo��.00:14:06:Czy to gro�ba?00:14:10:A jak my�lisz?00:14:27:Musisz naprawd� lubi� "Sugar dates"(azjatyckie jedzenie).00:14:29:W�a�ciwie... to dla przyjaci�ki.00:14:33:Te paciorki r�a�ca nale�� do...00:14:36:Kim jeste�?00:14:38:Jestem przyjacielem Kim Chays.00:14:40:Musz� ci zada� kilka pyta�.00:15:01:Zbudowa�em to dla innych kambod�an|w tej okolicy.00:15:03:Ma�y kawa�ek tego co zostawili�my za sob�.00:15:07:Wejd�.|Porozmawiamy z ty�u.00:15:14:Prosz�.00:15:20:M�j kraj jest bardzo pi�kny,|ale pe�en b�lu00:15:24:wojna z ameryk�,|ludob�jstwa marca Pola Pot.00:15:29:Lider Khmer Rouge.00:15:30:Tak.00:15:32:Prosz�, usi�d�.00:15:51:Min�o prawie 25lat...00:15:53:a wci�� czuj� zapach|p�on�cych cia�.00:15:56:Trzymam to by pami�ta�,|i nigdy niezapomnie� do czego zdolny jest cz�owiek.00:16:03:Kim Chay by�a torturowana|przez Khmer Rouge.00:16:07:Obawiam si� �e gorzej.00:16:13:Mia�em brata|kt�ry �y� w jej wiosce.00:16:15:Rodzina Kim Chay's by�a w domu|kiedy przyszli �o�nierze.00:16:19:Jej ojciec, jej matka, jej brat...00:16:23:wykonali egzekucj� na jej oczach.00:16:25:Yousee, ona si� nie urodzi�a niewidoma.00:16:28:Powiedzia� �e zaatakowa�a|oficera dowodz�cego...00:16:31:by spr�bowa� ratowa� rodzin�...00:16:34:that she drew his blood...00:16:37:go�ymi r�kami.00:16:39:Mia�a 6 lat.00:16:44:Ten m�czyzna?00:16:50:Tak. To pu�kownik Chen Thon.00:16:54:By� oficerem w Khmer Rouge|prawdziwy potw�r.00:16:59:Byli �wiadkowie|tych morderstw?00:17:02:Nie.00:17:04:Jedynym �wiadkiem kt�ry wci�� �yje|jest Kim Chay.00:17:06:Niekt�rzy z najgorszych oficer�w uciekli|do Z�otego Tr�jk�ta...00:17:09:i zaj�li si� handlem heroin�.00:17:12:Je�li pu�kownik Thon jest tutaj...00:17:15:�ycie Kim Chay's jest w wielkim niebezpiecze�stwie.00:17:19:A teraz obawiam si� �e twoje r�wnie�.00:17:30:Zdaje si� �e jutro wieczorem Mak|b�dzie zaprzysi�ony.00:17:33:I masz zamiar tam by�?|Lyle wie �e Jarod jest nadal jego biletem na g�e.00:17:37:Ale wszystko o co dba to|obietnica kt�r� da� 5 lat temu...00:17:41:jakiemu� nieznajomemu.00:17:43:Chodzi o to?|Nic wi�cej czego nie wiemy.00:17:45:A Mak jest kluczem.00:17:48:Mo�e Jarod|spr�buje nas zaskoczy� i pojawi si� tam.00:17:55:Wygl�da na to �e ten Mak spad� z nieba.00:17:58:Nie ma aktu urodzenia...00:18:00:uh, szkolnych dokument�w, nic.00:18:01:Dokumenty mog�y zagin��.|Mog�y te� zosta� usuni�te.00:18:04:Pr�bowa�em znale�� co� o Maku w komputerze|to co znalaz�em wcze�niej...00:18:08:chcia�em je...
[ Pobierz całość w formacie PDF ]